poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Majtusie na pieluchę do sukienki - Tutorial

Czyż mała dama może pozwolić sobie by spod balowej sukni w porywach tańca od czasu do czasu wyjrzał niezbyt elegancki pampers? ;)
Tym bardziej że zrobienie gustownych majtusiów w kolorze sukienki trwa zaledwie chwilkę :)

Majtusie są w rozmiarze 9-12 miesięcy, ale zależy to pewnie od tego jak ciasne wszyje się gumki. (Moja szczupła trzylatka w nagłej potrzebie też w nie weszła i nieskrżyła się na niewygodę)



Najpierw wycinam z papieru szablon zrobiony "na oko" według podobnych majtusiów, jakie me dziecko posiada. Jeśli ktoś chce stworzyć szablon  sam, to podaję wymiary mojego: szerokość u góry 30 cm, szerokość na dole 9 cm, wysokość bocznego zszycia 8 cm, wysokość całkowita 21 cm. Reszta jak widać trochę na oko. Część przednia i tylna różni się tylko rozszerzeniem po skosie na pupie i po półkolu w kroku z przodu.
















Składam obie części lewymi stronami do siebie, a prawymi z wierzchu. 
Zaznacza szpilkami, gdzie będę szyła.


Szyję jak najbliżej brzegu obie strony bocznego zszycia i w kroku.

Przeszyte majtusie wywijam na lewą stronę (bo szyłam na prawej)

Zaznaczam szpilką i szyję jeszcze raz od lewej strony , tak że brzydkie postrzępione brzegi zostają w zaszytych zapasach.



Od wcześniej wspomnianych majtusiów odmierzam długość gumek. W tym wypadku to : pas 40 cm i  nogi 24 cm razy dwa.

Na gumkę w pasie odmierzam i szyję wąski tunelik.


Wykańczam zostawiając otwór na wciągnięcie gumki.


Zszywam osobno obie gumki przeznaczone na wykończenie nogawek. Przypinam szpilkami na lewej stronie majtusiów środek gumki do szwu i najdalszy punkt tejże do drugiego szwu. Zostawiam 0,5 cm miejsca od brzegu na podwinięcie.

Przypinam jeszcze na środku pomiędzy szwami, żeby gumka równomiernie się zmarszczyła.

Szyję naciągając gumkę zgodnie z materiałem

Gumka jest przyszyta, materiał lekko się zmarszczył.

Podwijam zapasy pod gumkę. Następnie wywijam również gumkę.



Szyję od lewej strony trzymając materiał by się nie odwiną i lekko naciągając gumkę y ładnie się marszczyło.


Zaznaczam gumkę na pas agrafką i wkładam w tunelik.

Przeciągam przez cały tunelik i zszywam na maszynie lub ręcznie.


Majtusie gotowe



niedziela, 26 sierpnia 2012

Weselna Princeska Ritki

Sukieneczka uszyta na ślub naszego Drużby. 
Cóż... Jedynie Pani Młoda przyćmiła Riteczkę swoim blaskiem. 
Ale taki to już przywilej pań młodych...
Buciki uszyła niestety za małe ale i tak się przydały :).
Opaskę sama Ritce czasem podkradam :)


























Weselna torebeczka dla Łucyjki - Tutorial

Uszyłam dla moich dziewczynek balowe sukienki na wesele cioci Agnieszki. 
Materiału zostało mi troszkę w zapasie... Więc dobrze by było, żeby Łucyjka miała do czego schować parę swoich drobiazgów. 
Mama podsunęła mi pomysł torebki na kole, bardzo prostej w uszyciu. Dzielę się więc tutkiem, jeśli ktoś potrzebuje inspiracji...


 Najpierw wycinam z papieru koło na szablon, np o średnicy 15 cm.
Odmierzam ile minimalnie potrzebuję materiału na boki. Pewnie da się to jakoś obliczyć ale mam niestety znaczne zaległości z matematyki... 
Więc odmierzam wkoło centymetrem.


Wycinam z materiału boki torebki: 2 prostokąty na podszewkę (zwykła podszewkowa satyna) i 2 na wierzch (bordowa prześwitująca organza). Moje prostokąty mają 50 cm szerokości i 30 cm długości. Jeśli planujesz inne wymiary musisz do planowanej wysokości torebki dodać 7 cm.
Układam prostokąty lewymi stronami do siebie, prawą do góry. Po obydwu stronach krótszych krawędzi każdego z prostokątów odmierzam w dół odcinek 11,5 i 13 cm. Zaznaczam ołówkiem. Spinam boki szpilkami przygotowując do szycia.





Szyję w dół jeden bok, na prawej stronie aż do pierwszego znaku i zakańczam ścieg. Rozpoczynam szycie od drugiego znaku, zabezpieczając ścieg i szyję w dół do końca boku. Zszywam drugi bok w ten sam sposób. 

Przycinam zbyt długie zapasy po przeszyciu, tak by zostały minimalnej szerokości (by zmieściły się w szwie na lewej stronie)
Odwracam zszyte prostokąty na lewą stronę, spinam szpilkami blisko krawędzi, tak by zapasy prawej strony materiału zostały jakby w środku zapasów lewej strony. Ponownie zaznaczam ołówkiem na tych samych wysokościach dokąd będę szyła.

Szyję tak jak na prawej stronie, zostawiając postrzępione zapasy wewnątrz zapasów.


Po przeszyciu po obu bokach znajdują się dziurki na tasiemki.
Górną niewykończoną krawędź przeszywam ściegiem zygzakowym.


Dalej robię TUNELIK na tasiemkę. Odmierzam odcine o długości 7 cm od górnego wykończonego brzegu woreczka i składam obręb do środka wzdłuż tej lini.


Przeprasowuję.

Stebnuję wzdłuż wykończonego brzegu, zaraz pod dziurką na tasiemkę.


Oznaczam wysokość na której będę szyła drugą linię (nad dziurką na tasiemkę)

Szyję spodnią krawędź ściegiem luźnym - przygotowuję do marszczenia. 
Wycinam według szablonu 2 koła z podszewki, 1 z organzy i 1 mniejsze o 1 cm z tektury.












Układam kółka kolejno jedno na drugim. Najpierw podszewka, potem tektura, potem znowu podszewka i na końcu organza.



Spinam szpilkami.

Szyję wkoło.


Zmarszczony tunel dopasowuję do przeszytego koła prawymi stronami do siebie. 

Zaznaczam szpilkami



Szyję od strony marszczenia, następnie wykańczam zygzakiem.



Przewijam na prawą stronę












W tunelik wciągam dwie tasiemki za pomocą agrafki. Najpierw przeciąga jedną tasiemkę przez tunelik i wyciągam na zewnątrz. Wiążę tasiemkę. Następnie przez drugą dziurkę przeciągam drugą tasiemkę, wyciągam na zewnątrz i wiążę. Węzły wsuwam do tuneliku, żeby były niewidoczne.



Żeby torebkę nieco przyozdobić wycinam pasek materiału w kontrastującym kolorze,z którego powstanie róża.




Składam ów pasek na pół po długości i lekko zawijam jeden jego koniec w rulonik. Dalej zawijam wokół tego rulonika materiał złożony w pół od czasu do czasu wywijając brzegi materiału. Dokładniej widoczne na następnym zdjęciu.






Gotową różę przeszywam ręcznie tak by się nie odwijała.


W ten sam sposób robię jeszcze jedną różę.

Przyszywam obie róże z boku torebki przy wlocie tunelu


Torebka gotowa :)