Brązowa puchowa kamizelka, w sam raz na jesień. Jak zakryć mały defekt, rozcięcie przy zamku?
Tobiasz wymarzył sobie ostrozęba - Tyranozaura. Damian zrobił wzór i wydrukował w formacie A3.
Ja sobie podłubałam i wyszedł ostroząb w przerwą na zamek błyskawiczny.
Wycinam wydrukowanego dinozaura na kartce, wycinam według niego dinozaura dopasowanego do podłoża. Tu musiałam przeciąć w połowie by zrobić przerwę na zamek. Flizelinuję dinozaura z materiału.
Przypinam szpilkami podflizelinowanego ostrozęba i szuję najpierw stebnówką ok 0,5 cm od brzegów a potem ściegiem satynowym (jeśli ktoś nie ma to może szyć ciasnym zygzakiem) po krawędzi.
Jakoś tak rozcięłam ogon by było wejście do kieszeni.
Szyję również ściegiem satynowym elementy, których nie widać na wyciętym materiale, jak oczy, łapy, krawędzie uda.
Z innego materiału wycinam tło paszczy dinozaura, przypinam i przyszywam, zaznaczając kontury ściegiem satynowym.
Z innego materiału wycinam język, przypinam i przyszywam ściegiem satynowym. Zębów nie umiałam wyszyć więc namalowałam je takim preparatem do odnawiania białych butów...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz