Bluza po Tobiaszku - zbyt męska na małą damę,
przy pomocy babci Krysi przeobraziła się w damską bluzę w marynarskich kolorach :)
Babcia zrobiła na szydełku prześliczne kwiatki, ja dorobiłam te nieszydełkowe i bluza wróciła do łask.
A tu owa bluza 4 lata wstecz na moim ślicznym małym Tobiaszku :)
I na nowej właścicielce Ritce dzisiaj :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz