piątek, 30 listopada 2012

Futerkowa kamizelka ocieplaczyk

Z kawałka kołnierzowego futerka, kawałka białego polaru i satynowego paska 
zrobiłam dla Ritki futrzany ocieplaczyk.
Kamizelka nie posiada zapięć ani guzików, jedynie pasek do zawiązania :)









4 komentarze:

  1. Cudowny! ;-) Lubię zaglądać na Twojego bloga, Aniu, i bardzo mi się podoba to, co szyjesz. Masz dużo ciekawych i praktycznych pomysłów. A ten ocieplaczyk jest po prostu przeuroczy, więc nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zostawić komentarza... Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. jaki słodziak :*

    też mamy taką kamizelę - dostałyśmy w prezencie i bardzo dobrze nam służy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kamizelka super a Ritka przesłodka

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Wam bardzo dziewczyny :)

    OdpowiedzUsuń