Tobiasz chętnie uczestniczy w opiece nad Łucyjkowymi dzidziusiami,
a szczególnie upodobał sobie małego Franka, marząc o braciszku...
Franek więc został obszyty po męsku
Koszulka i czapka z resztek po starym mężowskim t-shircie,
a spodenki zmniejszone z niemowlęcych, według wykrojów: tutaj
Koszulkę zrobiłam na czuja według wykroju śpioszków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz