piątek, 25 stycznia 2013

Sukienka na konkurs

Sukienka uszyta na konkurs bożonarodzeniowy z Burdy... 
Pierwsza rzecz, któróą uszyłam dla siebie.
A że nie umiem jeszcze dopasować dla siebie rozmiaru, 
według rozmiarówki burdy musiałam zrobić sobie formę według mojego manekina...
Jest kilka niedociągnięć - niezbyt udane zaszewki na biuście.
Ale jest to radość ubrać sukienkę, która nie jest za szeroka w pasie lub za ciasna w biuście...

Sukienka prosta, grafitowa.
Jedyną jej ozdobą jest aplikacja - Poisencja 
- wykonana na zwykłej maszynie - nie hafciarce ;)




























4 komentarze:

  1. Uważam, że jest naprawdę śliczna. Ładnie w niej wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super sukienka! Idealna, dla pierwszej damy;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sukienka jest śliczna i bardzo podziwiam. Ja, chociaż mam problemy z rozmiarówką z burdy, za nic nie odważyłabym się sama konstruować. A mierzenie sukienki na lewej stronie- przecież to jest genialne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki! Genialny to jest pomysł na manekin z burdy, gdyby nie to nic by z tego nie wyszło...

    OdpowiedzUsuń